Po 25 roku życia spada produkcja kolagenu, który jest odpowiedzialny za napięcie naszej skóry. Z czasem pojawiają się zmarszczki wokół oczu tak zwane kurze łapki, wokół ust, bruzdy na czole i znienawidzone chomiki. Nasza twarz składa się z około 50 różnych mięśni. Mięśnie niepobudzane z czasem wiotczeją, nie są na tyle silne aby oprzeć się grawitacji i skóra na naszej twarzy zaczyna powoli opadać. Jeżeli stosujesz ujędrniające masaże ud, pośladków czy brzucha, dlaczego nie zastosować takiej samej techniki na skórze twarzy, szyi czy dekoltu i cieszyć się bardziej napiętą skórą?
Masaż to zabieg który zdecydowanie poprawia wygląd cery i jest bardzo korzystny dla skóry twarzy, szyi i dekoltu. Odpowiednio wykonany, może działać leczniczo na układ mięśniowy, nerwowy i krążenia, pobudzając mięśnie i głębsze warstwy skóry. Głównym celem masażu jest ich lepsze ukrwienie, dotlenienie i odżywienie. Regularne wykonywanie masażu wzmaga syntezę kolagenu i elastyny, przyczyniając się do stopniowego spłycenia zmarszczek. Skóra staje się widocznie napięta i ujędrniona a owal twarzy poprawiony. Dzięki temu, iż podczas masażu następuje odprowadzenie limfy i toksyn, skóra staje się również bardziej dotleniona i nabiera zdrowego kolorytu.